Od kilku dni na giżyckim spotted krąży zdjęcie karteczki z pieczątką UM Giżycko, informującej, że od 1 lipca do 31 sierpnia parking przy ul Kolejowej (pomiędzy szkołą muzyczną, a pasażem) będzie płatny. Dzisiaj pojawiły się także znaki i parkomaty.
Jest to kolejne realizowane przez burmistrza przedsięwzięcie w pośpiechu (informacja o płatnym parkingu pojawiła się wczoraj, a od jutra mają one obowiązywać) o którym nie informował radnych oraz mieszkańców. Zgodnie z literą prawa nie musiał tego robić bo pobieranie opłat na terenie niebędącym drogą publiczną, nie wymaga zgody radnych. Jednak, skoro burmistrz Iwaszkiewicz często na swoim FB informuje o sprawach nieistotnych dla mieszkańców, to zamieszczenie informacji tak kluczowej dla życia giżycczan byłoby mile widziane. Chyba, że burmistrz pomyślał, że nie byłoby mile widziane i tak jak ma w zwyczaju, gdy chodzi o przekazanie kontrowersyjnej decyzji ( o obniżeniu wynagrodzeń dla pracowników o 20%, albo rozwiązaniu umowy z firmą wykonującą nowy port na terenie starej BAZY mieszkańcy dowiadują się po fakcie z lokalnych mediów) nie chciał być posłańcem złych wiadomości. Tylko czy to jest zła wiadomość, że parking przy ul. Kolejowej będzie płatny?
Uważam, że nie! Decyzja o płatnym parkowaniu w tym miejscu jest bardzo dobra. Po niespełna dwóch latach mojej obecności w Radzie Miejskiej, mam nawet wrażenie, że burmistrz Iwaszkiewicz zaczyna realizować moje pomysły. Od dwóch lat na każdej sesji zwracam uwagę, że musimy maksymalnie czerpać zyski z obecności turystów w Giżycku. Tak samo jak my jeździmy na wakacje w inne części Polski i płacimy za drogi, parkingi, pola kampingowe itd., tak samo powinniśmy pobierać opłaty od turystów u nas. Nie może być sytuacji, w której giżycki podatnik płaci na wyrównanie terenu, nawiezienie ziemi, posadzenie kwiatów, czym sponsoruje turyście piękny bezpłatny parking w centrum miasta. Miasto należy zwrócić mieszkańcom i odejść od tej bzdurnej polityki, że to mieszkańcy mają ponosić 100% nakładów na infrastrukturę dla turystów.
Jednak patrząc szerzej na płatny postój w tym miejscu, popełniono KARDYNALNY błąd, który problem zamiast rozwiązać, nawarstwi!
Co zrobi turysta, gdy zobaczy informację o płatnym parkingu? Zacznie kombinować jak tej opłaty uniknąć. Wtedy wystarczy, że przejedzie kilkanaście metrów dalej i zostawi swoje auto na jednym z miejsc parkingowych wzdłuż ulicy Żeglarskiej, Szantowej albo Unii Europejskiej bo tam miejsca postojowe będą..... bezpłatne, a dzieje się tak dlatego bo miejsca postojowe wzdłuż ulic, w przeciwieństwie do placu przy ul. Kolejowej, podlegają ustawie o drogach publicznych i innej procedurze wprowadzania płatnego parkowania. Mimo, że radni uchwalili strefę płatnego parkowania przy giżyckich ulicach jeszcze na lutowej sesji (4 miesiące temu) burmistrzowi Iwaszkiewiczowi nie udało się wprowadzić tej uchwały w życie. W konsekwencji postój przy giżyckich ulicach w centrum będzie bezpłatny, a parking pomiędzy szkołą muzyczną, a pasażem płatny. Efekt? "Zapchamy" centrum samochodami, a duży parking przy ul. Kolejowej będzie rzadziej używany.
Jeżeli już wprowadzić płatny parking przy ul. Kolejowej, to tylko w parze z płatnymi parkingami w całym centrum Giżycka. W obecnej konstelacji będzie więcej problemu niż pożytku. Aha, no i giżycczanie powinni płacić symbolicznego 1gr za parkowanie, bo przecież my swoje w podatkach już raz płacimy.