Zgodnie z obietnicą złożoną Państwu, na ostatniej sesji jako klub radnych Aktywne Giżycko złożyliśmy projekt uchwały, który zakazywałby burmistrzowi Iwaszkiewiczowi dzierżawy 5,5ha Dzikiej Plaży w Giżycku, w zamian proponowaliśmy, aby Miasto Giżycko (wzorem Gminy Giżycko zarządzającej Campingiem Borowo) również samo zarządzało polem campingowym na Dzikiej Plazy. Niestety większość radnych z ugrupowania burmistrza odrzuciło nasz projekt. Wyprzedaż majątku miasta trwa.
Złożenie naszego projektu uchwały zbiegło się w czasie z rozpisaniem przez burmistrza przetargu na dzierżawę blisko 5,5ha. Zgodnie z jego założeniami, teren ten ma być wydzierżawiony na okres 15 lat z możliwością przedłużenia na czas nieoznaczony. Cena wywoławcza wynosi 40 000 zł rocznie, a rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić 18 marca. Link do ogłoszenia w BIPie TUTAJ
Jako autor uchwały starałem się przekonać pozostałych radnych z ugrupowania burmistrza, za pomocą czystej ekonomii. 2ha Camping Borowo zarządzany od tego roku przez Gminę Giżycko zanotował ponad 500 000 zł przychodu. Nie dziwi więc fakt, ze Gmina Giżycko zdecydowała się sama zarządzać polem campingowym Borowo, niż oddawać ten teren w dzierżawę tak jak robiła to do 2019 roku (z tego tytułu otrzymywała od prywatnego podmiotu "zaledwie" 144 000 zł). Proponowałem, aby wzorem Gminy, Miasto również samo prowadziło pole campingowe wykorzystując istniejące instytucje np. MOSiR (który dziś z powodzeniem zarządza np. Ekomariną), dzięki czemu do kasy miejskiej wpłynęłoby dużo więcej pieniędzy.
Na nic zdały się moje argumenty. Kolejny ważny kawałek Giżycka oddamy prawdopodobnie bezpowrotnie, tym samym kontynuując niechlubną politykę, w której turysta jest ważniejszy od mieszkańca o czym świadczy zapis w warunkach przetargu, że cena to tylko 40% punktacji. Pozostałe 60% ma być przyznane uznaniowo przez komisję "za pomysł", co w praktyce oznacza, że wpływ do kasy miejskiej z której pieniądze wydajemy na potrzeby mieszkańców Giżycka cenimy niżej niż budowę infrastruktury dla turystów, bo mieszkaniec Giżycka z pola campingowego nie będzie korzystał.