Wczoraj (piątek) rozpoczęliśmy VIII kadencję Rady Miejskiej w Giżycku. Kadencję nietypową, bo po raz pierwszy będzie ona liczyć 5, zamiast 4 lat.
Tradycyjnie Radny Senior ( w tej roli Maria Popieluch) odczytała tekst zaprzysiężenia, a p. Natalia Paszkiewicz (przewodnicząca miejskiej komisji terytorialnej) wręczyła zaświadczenia o uzyskaniu mandatu. Przewodniczącym Rady został - Robert Kempa, który w tajnym głosowaniu uzyskał 15 głosów (radnych GPO i OK Giżycko) a jego kontrkandydat Łukasz Zakrzewski głosów 6. Obu kolegom gratuluję nominacji, a Robertowi Kempie objęcia stanowiska przewodniczącego. Zastępcą przewodniczącego został ponownie Jan Sekta.
Radni uchwalili również pensję burmistrza Wojciecha Iwaszkiewicza. Projekt uchwały zakładał przyznanie burmistrzowi maksymalnego ustawowo możliwego wynagrodzenia. Jest to pensja na poziomie 11 500 zł brutto wraz z dodatkiem stażowym. Dokonano również ukonstytuowania komisji działających przy radzie. Chwilowo zostałem członkiem 3 komisji - Skarg i wniosków, Mienia, Finansów i Gospodarki. Już niedługo zgodnie z zapowiedziami nowego przewodniczącego komisja Mienia oraz Finansów zostaną połączone.
Jako, że ustawodawca nakazuje wybór przewodniczącego komisji rewizyjnej przez cały skład rady (przewodniczący pozostałych komisji wybierani są wśród komisji), jako drugi najliczniejszy klub radnych zgłosiłem kandydaturę mojego brata - Piotra Andruszkiewicza, lecz ponownie głosami radnych GPO + OK Giżycko zdecydowano inaczej, funkcję tę powierzając - Mirosławowi Bociowi. Szanuję kolegę Mirosława Bocia, jednak jestem zdania, że komisja rewizyjna, której głównym zadaniem jest kontrola władz lokalnych, dobrym zwyczajem powinna być zawsze przekazana drugiemu największemu klubowi, (w tym przypadku nam) co stanowiłoby dobry przykład. Powinno być tak chociażby z szacunku do wyborców, którzy są przecież sędziami zajmowanych przez komitety miejsc. Myślę, że dodatkowym argumentem, jest liczba głosów które Piotr zdobył jako radny, a był to najwyższy wynik spośród wszystkich obecnych 21 osób. Szkoda, ze zdrowy rozsądek przegrał z demokracją. Na szczęście ja demokratą nie jestem :) Moją wypowiedź dotyczącą tego tematu można obejrzeć poniżej.
Chociaż radnym miejskim zostałem po raz pierwszy, to 12 lat temu również nim byłem...ale młodzieżowej rady, jako reprezentant mojej ukochanej szkoły II LO w Giżycku i z tego co pamiętam siedziałem dokładnie w tym samym miejscu co wczoraj :) Tym, którzy nas nie znają może wydawać się dziwna obecność dwóch Andruszkiewiczów radzie, ale żartuję, że zawsze może być nas czterech, bo tylu nasi rodzice mają synów :) Z Piotrem zawsze byliśmy aktywni, pamiętam, że gdy uczyliśmy się w szkole średniej (ja w pierwszej on w trzeciej klasie) obaj zajęliśmy 2. miejsce podczas powiatowej olimpiady wiedzy o Unii Europejskiej, także zawsze było nas dwóch. Różnimy się w wielu kwestiach, mamy różne poglądy, ale ufamy sobie i to chyba nasza największa siła. Dziś znów jesteśmy razem będąc dodatkowo kolegami z klubu, a są z nami także: Mirosław Lubas, Jerzy Kunda, Łukasz Zakrzewski oraz Marcin Jakowicz. Zwarta, gotowa, scalona, skuteczna "szóstka". Przed nami 5 lat pracy. Trzymacie kciuki.
Nominacja do komisji rewizyjnejRadnym w Giżycku jestem po raz pierwszy, choć radnym byłem również 12 lat temu, jak to możliwe? Przypomniałem o tym podczas nominowania Piotr Andruszkiewicz na stanowisko przewodniczącego komisji rewizyjnej :) Ostatecznie głosami radnych GPO i OK Giżycko - przewodniczącym został Mirosław Boć.
Opublikowany przez Paweł Andruszkiewicz - radny miejski w Giżycku Sobota, 24 listopada 2018