Oddział przedszkolny w Szkole Podstawowej numer 4 w Giżycku ma zostać zlikwidowany. Projekt uchwały zakładający zamknięcie przedszkola w SP4 najpóźniej do sierpnia 2022 roku, autorstwa burmistrza Iwaszkiewicza poparła większość radnych.
Podczas środowej sesji radni zajęli się projektem burmistrza, zakładającym likwidację oddziału przedszkolnego z "czwórki". Jak czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały "koszt 150-200 tysięcy złotych dostosowania budynku do przepisów przeciwpożarowych do końca sierpnia 2022 będzie nieadekwatny do uzyskanych efektów w sytuacji niżu demograficznego". Niestety głosami radnych GPO (ugrupowanie burmistrza Iwaszkiewicza) ten projekt zyskał większość więc należy spodziewać się zamknięcia oddziału przedszkolnego najpóźniej w 2022 roku.
Radni Aktywnego Giżycka obecni na sesji nie poparli tej uchwały. Osobiście uważam argument o "nieadekwatnym wkładzie finansowym" na dostosowanie klasopracowni do wymogów ppoż (koszt około 150-200 tysięcy) za nieporozumienie, w kontekście ostatniej informacji o przyznanych nagrodach za walkę z COVID19 w kwocie blisko 140 000 zł. Obawiam się również, że argument o "kosztach dostosowania szkół i przedszkoli do wymogów przeciwpożarowych" będzie w najbliższej przyszłości wygodą wymówką dla burmistrza, do zamykania następnych przedszkoli i szkół. Utrzymanie szkół kosztuje, natomiast realizowana od 6 lat polityka burmistrza zwrócona "na turystę" zamiast "w stronę mieszkańców" owocuje corocznym spadkiem liczby mieszkańców Giżycka. Mniej giżycczan to mniej wpływów z podatków, a mniej dzieci w giżyckich szkołach to w konsekwencji mniej pieniędzy z centralnych subwencji oświatowych (samorząd dostaje kwotę subwencji w zależności od ilości uczniów w miejskich placówkach oświatowych)
O demografii Giżycka i jej skutkach pisałem przed rokiem tutaj: Liczby dla Giżycka 2020: Ubywa nas więcej, niż prognozuje GUS. 1110 osób w 3 lata.
Jeszcze jeden powód dla którego byłem przeciw tej uchwale. O zamiarze likwidacji burmistrz powinien w pierwszej kolejności powiadomić rodziców, zarówno tych, których dzieci uczęszczają do przedszkola, jak również tych terytorialnie skupionych wokół szkoły na ul. 3go Maja. Powinny odbyć się spotkania, szerokie konsultacje (być może online), tak, żeby każdy zainteresowany mógł się wypowiedzieć w tym temacie, zanim dojdzie do głosowania. Tak się jednak nie stało. Nikt z UM nie poinformował rodziców o planach likwidacji, podejmując decyzję za ich plecami. Sam burmistrz Iwaszkiewicz, jak to ma w zwyczaju, nie porusza trudnych tematów publicznie więc próżno tej informacji szukać na jego stronie internetowej, mediach społecznościowych lub wtorkowej (dzień przed sesją) konferencji prasowej.
Projekt uchwały wraz z uzasadnieniem poniżej.