Transparentność miejskiej spółki zarządzającej giżyckim szpitalem, to jeden z priorytetów moich działań. Tylko jawność i przejrzystość jego finansów i funkcjonowania może zapobiec sytuacji z przeszłości, gdy oddany w zarzadzanie spółki ze szczecina pogłębiał się w kryzysie. Moim zdaniem każdy mieszkaniec giżycka, który przecież utrzymuje miejską spółkę GOZ, zarządzającą szpitalem powinien mieć łatwy dostęp do informacji na co wydawane są jego pieniądze. To teoria, bo w praktyce jest inaczej. Jednak wraz z nowym prezesem widać światełko w tunelu.
Przejecie zarządzania szpitalem przez Miasto Giżycko, miało zmienić oblicze szpitala, miał być transparentny i dobrze zarządzany. Co najważniejsze, miał nie generować ogromnego zadłużenia. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Już pierwszego roku swojego funkcjonowania pod zarządem Miasta, szpital odnotował MINUS 9 MLN ZŁOTYCH STRATY OPERACYJNEJ. Co w przeliczeniu na miesiące daje -750 000zł straty miesięcznie (podczas zarządzania przez powiat było to średnio - 350 000 zł miesięcznie) - więcej na temat finansów pisałem w tym artykule: Szpital miejski w Giżycku na gigantycznym minusie finansowym. Nowy prezes odsłonił karty
Szpital zarządzany przez Miasto Giżycko (od 1 lipca 2020) miał również być transparentny, jednak przez 12 miesięcy była Pani prezes szpitala nie znalazła chwili wolnego czasu, aby przyjść na jedną z sesji rady miejskiej i przedstawić sytuację MIEJSKIEGO SZPITALA, a przecież takie działania to praktyka w każdym samorządzie. Problemem było również uzyskanie odpowiedzi na informację publiczną, kierowaną do burmistrza Iwaszkiewicza, który nie chciał mi udostępnić najważniejszych danych - czyli Rachunków Zysku i Strat od Stycznia 2021 do dnia dzisiejszego, a bilnas za rok 2020 przekazał do biura rady dopiero po mojej interwencji. Z podobną odmową spotkałem się ze strony rady nadzorczej szpitala (powołanej przez burmistrza) oraz Przewodniczącego Rady Miejskiej. Szerzej opisywałem to tutaj: [SZPITAL] Burmistrz i Prezes nie chcą udostępnić danych finansowych spółki za rok bieżący.
Światełkiem w tunelu jest przyjście nowego Prezesa Szpitala, który właściwie od ręki dał mi dokumenty, o które zabiegałem od kilkunastu tygodni. Bardzo podoba mi się również deklaracja nowego prezesa, że jest gotowy spotkać się z radnymi aby opowiedzieć o sytuacji giżyckiego szpitala. Właśnie dziś 7 grudnia ma odbyć się komisja spraw społecznych na której pojawi się prezes miejskiej spółki. Początek komisji o godzinie 15.30. Dziękuję przewodniczącemu komisji Pawłowi Grzeszczakowi za zorganizowanie tego ważnego posiedzenia.
Oto moje pytania dotyczące szpitala, które w imieniu mieszkańców Giżycka zadam Panu Prezesowi:
- Jakie ma Pan wnioski po pierwszym badaniu dokumentów i organizacji szpitala
- Jakie ma Pan plany związane z przyszłością szpitala – kierunki rozwoju ? czy potrzebny jest szpital wieloprofilowy ? czy zna Pan potrzeby medyczne mieszkańców Giżycka ? Jakie będą nasze wymagania za 10 lat ?
- Czy struktura zarządcza szpitala jest przejrzysta ? – z naszych porównań wynika, że administracja jest większa niż w porównywalnych jednostkach i istnieją stanowiska już nie spotykane w innych jednostkach co Pan na to ?
- Jak ocenia Pan pracę swojej poprzedniczki ? czy zamierza Pan ocenić i podsumować tą pracę ? czy będzie Pan przygotowywał raport otwarcia?
- Chciałbym prosić Pana o omówienie RZiS za 2020 i 2021 rok. Czy finanse szpitala sa w złym stanie ? jak Pan to ocenia?
- Czy w związku ze złą sytuacją finansów spółki jako Prezes Zarządu wnioskował Pan o podwyższenie kapitału Spółki ?
- Czy będzie Pan kontynuował projekty związane z Oddziałem Neurologicznym (leczenie trombolityczne)?
- Czy zamierza Pan utrzymać rozwijać specjalistyczne przychodnie przy szpitalne ?