Poniżej jak głosowali radni w poprzedniej kadencji w sprawie oddania budynku Kina Fala w prywatne ręce:
Konsekwencją tego głosowania (warto zaznaczyć, że wszyscy radni z ugrupowania burmistrza Iwaszkiewicza poparli jego pomysł) było skierowanie oferty do przedsiębiorców, zachęcającej ich do nabycia budynku Kina Fala wraz z intratnymi gruntami w ścisłym centrum miasta. Poniższe zdjęcie pochodzi z folderu skierowanego do przedsiębiorców, umieszczonego na stronie gizycko.pl, zachęcającego do składania ofert na budynek Kina Fala.
Pozostajemy dalej w 2018 roku. Po przegłosowaniu uchwały Burmistrz, nieoczekiwanie dla niego, spotkał się z dużym i uzasadnionym niezadowoleniem mieszkańców Giżycka z faktu, że zamierza oddać Kino Fala w prywatne ręce. Nie tylko my jako Aktywne Giżycko dostrzegliśmy w tym zagrożenie. Od początku swoich obaw nie kryło środowisko związane ze Wspólnotą Mazurską, a także działacze społeczni - prof. Wojciech Łukowski, Piotr Kwiatkowski. To, że w 2018 roku budynek oraz blisko 0,7ha cennych gruntów wokół niego nie trafiło w prywatne ręce to wyłącznie zasługa ... kalendarza wyborczego. Iwaszkiewicz bał się rozpisania przetargu na dzierżawę przed wyborami, aby nie wywołać krytycznej wobec niego dyskusji. W swoim programie wyborczym z 2018 roku wprowadził mieszkańców w błąd obiecując im, że po rewitalizacji budynku będzie tam "tylko działalność publiczna" - w istocie oddając budynek w prywatne ręce nie miałby wpływu na to aby zagwarantować tam tylko działalność publiczną. Zresztą jak się później okazało ta obietnica wyborcza była od początku dobrze skalkulowaną manipulacją. Dlaczego?
Wystarczy obejrzeć poniższy fragment sesji. Gdy zaledwie kilka miesięcy po wyborach (2019) zapytałem burmistrza Iwaszkiewicza czy podtrzymuje swoją obietnicę wyborczą ws. budynku po byłym Kinie Fala, odpowiedział on, że .... nigdy nic takiego nie obiecywał. Zobaczcie Państwo sami.
Wystąpienie nt sprzedaży Kina Fala#NieDlaSprzedażyKinaFala "Obiecuję Panu, że jeżeli zrobimy to własnym sumptem, całkowicie jako miasto, będę pierwszy który pod Panu rękę i zagłosuje za" - podczas wczorajszej sesji zadeklarowałem Burmistrzowi wsparcie, jeżeli odstąpiłby od sprzedaży terenu po Kinie Fala. Niestety projket uchwały autorstwa Radny Łukasz Zakrzewski, Piotr Andruszkiewicz oraz mojego, został odrzucony większością głosów Giżyckiego Porozumienia Obywatelskiego (GPO) - oznacza to, że niedługo zostanie rozpisany przetarg na zbycie budynku oraz terenu po dawnym Kinie Fala. Działania BurmistrzIwaszkiewicz.pl są sprzeczne z tym, co obiecywał przed wyborami w kontekście Kina.
Opublikowany przez Paweł Andruszkiewicz - Giżycko z Wizją Czwartek, 30 maja 2019
To co nie udało się burmistrzowi Iwaszkiewiczowi przed wyborami (w obawie przed gniewem wyborców) zrobił zaraz po wygranych wyborach. Użycie sformułowania "zaraz po" nie jest na wyrost, bo oferta budynku Kina Fala oraz gruntów wokół niego, pojawiła się w wykazie nieruchomości przeznaczonych do zbycia zaledwie ...... 2 dni po wyborach (sic!). Można ją zobaczyć tutaj: OBWIESZCZENIE NR 120/2018. Zgodnie z zapisami burmistrz wycenił 0,64ha ziemi w ścisłym centrum na kwotę 2,4mln złotych a budynek po byłym kinie na 500 000zł.
PRZEŁOM
Plan Iwaszkiewicza był prosty i zapisany w oficjalnych dokumentach: W kwietniu 2019 ogłoszenie przetargu, a we wrześniu 2019 jego rozstrzygnięcie. Gdy już budynek Kina Fala był przygotowany do "pójścia pod młotek", nastąpił PRZEŁOM w sprawie. Liczba "hamulcowych rozwoju Giżycka" wzrosła lawinowo. W przeprowadzonych na przełomie lutego i marca 2019 roku konsultacjach społecznych ws. przyszłości budynku po byłym kinie, aż 77% respondentów uznało, że ten budynek ma być przeznaczony na cele kulturalne. Mieszkańcy opowiedzieli się także za pozostawieniem fasady budynku, urządzeniem zieleni wokół budynku i najważniejsze... POZOSTAWIENIEM GO W ZASOBACH MIASTA!!! Jeszcze w marcu 2019 roku prof. Wojciech Łukowski oraz Piotr Kwiatkowski zainicjowali zbiórkę podpisów pod petycją (TREŚĆ TUTAJ) skierowaną do burmistrza Iwaszkiewicza, aby ten odstąpił od pomysłu zbycia budynku byłego Kina Fala oraz przyległych gruntów. W ciągu zaledwie kilku dni, zebrali oni kilkaset podpisów poparcia pod apelem!!
Jeżeli uważacie Państwo, że Iwaszkiewicz i jego radni po przegranych konsultacjach społecznych oraz pod naporem kilkuset mieszkańców zmienili zdanie co do zbycia tych kluczowych dla miasta terenów, położonych w ścisłym centrum - to jesteście w błędzie! Opór Iwaszkiewicza i jego radnych był tak silny, a chęć oddania tego terenu w prywatne ręce tak mocna, że petycję prof. Łukowskiego i Piotra Kwiatkowskiego rozpatrywano przez .... blisko 5 miesięcy! Radni z ugrupowania burmistrza, którzy mają większość w Komisji Skarg Wniosków i Petycji, nie przychodzili na posiedzenia, głosowali za przerywaniem obrad - wszystko po to aby "utopić w łyżce wody" petycję mieszkańców. Nie brakowało emocji. Na jednej z Komisji Skarg Wniosków i Petycji, radny Andrzej Jelec (radny z ugrupowania burmistrza Iwaszkiewicza) wpadł w furię: krzycząc i trzaskając drzwiami ostentacyjnie opuścił posiedzenie komisji, ignorując obecność autorów petycji prof. Wojciecha Łukowskiego oraz Piotra Kwiatkowskiego - śpieszył się do Olsztyna. Zobaczcie sami:
Torpedowanie i przeciąganie w czasie tak prostej petycji przez środowisko burmistrza Iwaszkiewicza, tylko po to aby zdążyć z rozpisaniem przetargu na zbycie nieruchomości było powodem dla którego (jako radni klubu Aktywne Giżycko) w maju 2019 złożyliśmy projekt uchwały tożsamy z petycją mieszkańców, czyli uniemożliwiający zbycie budynku Kina Fala wraz z gruntami przyległymi. "NIE" dla sprzedaży dawnego KINA FALA - złożyliśmy projekt uchwały. Niestety i tym razem większość radnych z ugrupowania burmistrza była przeciwna naszej uchwale, opowiadając się tym samym za dalszą chęcią oddania budynku i gruntów w prywatne ręce. Oto jak głosowali?
CUD NAD NIEGOCINEM (czerwiec 2019)
Kiedy już wydawało się, że wszystkie ścieżki zostały przez mieszkańców, autorów petycji oraz radnych Aktywnego Giżycka wyczerpane i zostało nam się pogodzić z wieczystą dzierżawą terenów oraz sprzedażą budynku po dawnym kinie, wydarzył się "cud nad Niegocinem". W przeddzień ogłoszenia przetargu przez Wojciecha Karola Iwaszkiewicza na zbycie cennych gruntów za kwotę min. 2,9mln złotych (na tyle wyceniono 0,64ha gruntów oraz budynek po Kinie) w ..... Sejmie RP znowelizowano ustawę dotyczącą użytkowania wieczystego (13 czerwca 2019). Po zmianach w instytucji użytkowania wieczystego, korzystanie z tego narzędzia stało się dla gmin bardzo ryzykowne i nieopłacalne.
OTRZEŹWIENIE 2020
Takie przyszło rok później! To o co mieszkańcy i radni Aktywnego Giżycka walczyli przez ponad pół roku 2019, stało się faktem dopiero we wrześniu ... 2020. Dopiero wtedy radni uchwalili uchwałę unieważniającą poprzednią uchwałę (z lutego 2018) o możliwości zbycia Kina Fala i gruntów wokół. Wtedy też jako Miasto mogliśmy zacząć szukać "na poważnie" źródeł finansowania dla przebudowy kluczowego budynku w centrum Giżycka. Z pomocą przyszedł rządowy Program Inwestycji Strategicznych, dzięki któremu udało się uzyskać promesę na blisko 20mln złotych, mimo braku koncepcji i projektu przebudowy.
DZIŚ
W ciągu ostatnich kilku lat popełniono dwa kluczowe błędy, pierwszy z nich to usunięcie etatu architekta miejskiego, czyli osoby, która powinna być odpowiedzialna za wygląd miasta, określanie funkcji terenów, długofalową wizję zmian, architekturę i tę małą i tę dużą. Usunięcie etatu architekta miejskiego było jedną z pierwszych decyzji Wojciecha Iwaszkiewicza po wygraniu wyborów w 2014 roku. Obecnie wygląda to tak, jakby każdy kolejny grunt na sprzedaż, był zupełnie wyrwany z tej wielkiej układanki o nazwie "Giżycko", wystarczy wspomnieć o dzierżawie intratnych gruntów na Popówką Wielką dla stowarzyszenia Rotary za kilka tysięcy rocznie, czy nieudanej na szczęście próbie budowy budynku w Małpim Gaju przy ul. Gdańskiej . Dochodzi do paradoksu, że nasze miasto jest budowane na... facebooku burmistrza Iwaszkiewicza, który prosi aby w komentarzach pod filmikiem pisać co ma znaleźć się w przyszłym Centrum Pokoleń. To pokazuje jak nieodpowiedzialnie i bez żadnej wizji, burmistrz Iwaszkiewicz podchodzi do kwestii budowy miasta i społeczeństwa. Architekt miejski - ten etat musi wrócić!
Drugi błąd polegał na upchaniu w XIX wiecznej, nieprzystosowanej do dzisiejszych realiów, kamienicy Giżyckiego Centrum Kultury, zamiast od razu pomyśleć o GCK z prawdziwego zdarzenia w miejscu obecnego Kina Fala. Efekt jest taki, że ciężko z postojami dla autokarów, nie ma miejsca na nowe pracowanie, studio nagrań mieści się w piwnicy, a wniesienie kilkumetrowego ekranu kina, zamiast być zwykłą czynnością dla dwóch pracowników, urasta do rangi wydarzenia, bo musi to zrobić specjalny dźwig, który poda ekran ....oknem
PODSUMOWANIE
To co wydarzyło się wokół budynku Kina Fala na przestrzeni ostatnich 5 lat uważam za największy sukces w tej kadencji Rady Miasta. Dziś jestem radnym, ale jutro mogę nim nie być, tak jak pozostali radni oraz burmistrz, ale ten grunt i ten budynek będą służyć nam i następnym pokoleniom Giżycczan, gdy my przeminiemy - z taką myślą podchodzę to budowy Giżycka jako Miasta z Wizją! Grunt pod budynkiem byłego Kina Fala i sam jego budynek, musi być własnością miasta. Nie wolno nam oddać tego ważnego kawałka centrum w prywatne ręce, bo ma ono ogromny wpływ na to jaki kształt przybierze centrum. Czy będzie ono tętnić życiem i zachęcać do spotkań przy fontannie, czy jednak będzie to miejsce, które będziemy omijać szerokim łukiem.
Dlatego oczekuje od burmistrza Iwaszkiewicza odpowiedzi na publicznie zadane pytanie: Komu zamierzał sprzedać budynek Kina Fala i oddać w wieczystą dzierżawę grunt pod budynkiem i dlaczego tak mocno On i jego radni do tego dążyli?