Zgodnie ze postanowieniami, jako radny będę starał się kłaść szeroki nacisk na promocję Giżycka, szczególnie zimą, czyli w okresie gdy nasze miasto takiej promocji i atrakcji wymaga (w sezonie letnim atrakcyjność naszego miasta broni się sama).

Przedstawiam Państwu mój wniosek do projektu budżetu na 2019 rok. Historia giżyckiej samorządności pokazuje, że choć wnioski budżetowe składane przez radnych rzadko zostają uznane przez Burmistrza Miasta, to wierzę głęboko, że zyska on uznanie w oczach Pana Burmistrza Wojciecha Iwaszkiewicza, o co będę się starał.

Wniosek przewiduje montaż dwóch wiat ogrodowych, wraz z przytwierdzonym do podłoża koksownikiem. Wiaty w okresie październik-marzec wyposażone będą w stoliki i ławki. W okresie wakacyjnym wiata ta może zostać wydzierżawiona i służyć jako punkt handlowy (konieczność montażu rolet). Koksownik również montowany wyłącznie w okresie jesienno-zimowym, a w sezonie letnim demontowany. Po co? Dlatego, że w wakacje, plaża miejska nie jest miejscem na organizację ognisk i palenisk. Co innego zimą.

Giżycka plaża zamiera każdego roku na 8 miesięcy, dzieje tam się nic. Od Kanału Giżyckiego do tzw. portu węglowego czynny jest tylko jeden lokal, reszta czeka na "majówkę". Wierzę, że plaża jest miejscem, które może być atrakcyjne dla mieszkańców nawet w okresie zimowym. Dlaczego więc zimą nie "zwrócić plaży" w kierunku mieszkańców? Na pewno znaleźliby się zwolennicy zimowych grillów, spędzenia czasu na świeżym powietrzu. Jako jeden ze współzałożycieli klubu giżyckich morsów, wiem, że taka infrastruktura z pewnością przydałaby się  morsom, których w Giżycku mamy coraz więcej (w ostatnią niedzielę było to 46 kąpiących się osób), i którzy często ten temat poruszają. Oczywiście, trzeba byłoby zmienić również regulamin plaży miejskiej, dopuszczając (zakazane dziś przez cały rok) palenie ognisk (w tym przypadku koksownika). To jednak najmniejszy problem :)

Uatrakcyjnijmy naszą plażę zimą, stwórzmy alternatywę na jesienne i zimowe dni, twórzmy warunki integracji giżycczan, możliwości spędzenia miło czasu, rozruszajmy pustą plażę poza sezonem.

Wizualizację wykonałem samodzielnie, za niedociągnięcia z góry przepraszam. Obrazek ma wyłącznie charakter poglądowy.